Koncert 26 kwietnia 2013 r. w uniwersyteckim klubie The Forum w Hatfield wyróżniało to, że miał być on wyjątkowy z kilku powodów. Po raz pierwszy i ostatni na tej trasie, mieli wystąpić chłopcy z Don Broco oraz JBM, ale także miał być to koncert częściowo charytatywny, a pieniądze ze sprzedaży biletów miały iść na konto fundacji Action Aid UK, która głównie zajmuje się ludźmi żyjącymi w biedzie. Przed główną gwiazdą wieczoru miały wystąpić 3 suporty, jednak godzinę przed otwarciem bram, pojawił się komunikat o tym, że Don Broco musi odwołać swój występ z powodów rodzinnych. Kolejną informacją, która się pojawiła, a także miłą niespodzianką dla fanów, był fakt, że Enter Shikari postanowili nagrać koncert na dvd i wydać go w formie Bootleg series vol.V (o ile się nie mylę). Pierwszym suportem był mało znany zespół z St. Albans, JBM, który po raz pierwszy od roku/2 lat (część zespołu mówi tak, reszta jest za 2 wersją) ponownie wystąpił na scenie. Ciekawostką jest fakt, że gitarzystą JBM jest Rou Reynolds, czyli wokalista, frontman Enter Shikari. Ciekawe przeżycie zobaczyć go skaczącego po scenie z gitarą elektryczną. Kolejnym suportem był młody zespół Hacktivist, który jednak nie zdobył tak szerokiego grona słuchaczy i widzów, jak o wiele mniej znany JBM. Szczerze powiedziawszy, gdy słuchałam ich utworów na youtube to nie podobali mi się, jednak na żywo dali radę. Jeden z tych zespołów, które lepiej brzmią na koncertach niż w studiu. Wyjście głównej gwiazdy poprzedziło 10 minutowe odliczanie poprzeplatane tanecznymi kawałkami, by rozgrzać publiczność. Koncert rozpoczął się standardowo, tak jak wszystkie od czasu wydania albumu A Flash Flood Of Colour, piosenkami System/Meltdown. Energia od samego początku rozpierała nie tylko fanów, ale i sam zespół, który skakał jak szalony po całej scenie. Po tanecznym remixie do Sssnakepit nastąpił powrót do korzeni, czyli zagrania swojej chyba najbardziej rozpoznawalnej piosenki Sorry You’re Not a Winner. Trasa Return to energizer była spowodowana chęcią uczczenia 10-lecia istnienia zespołu, który oficjalnie rozpoczął swoją karierę w 2003 roku. Stąd też można było usłyszeć stare kawałki takie jak The Jester, The Feast czy nie grane wcześniej All Eyes On The Saint. Oczywiście nie obyło się bez najnowszego kawałka zespołu, który dopiero co pojawił się w muzycznym świecie The Paddington Frisk. W pewnym momencie Rou poprosił wszystkich fanów, by pokazali swoje środkowe palce na znak protestu przeciwko biedzie na świecie. Na bisy fani dostali stare Return To Energizer oraz standardowe zakończenie koncertu, czyli rozrzucanie i niszczenie sprzętu przy dźwiękach Zzzonked. Po koncercie można było pójść na imprezę z zespołem. Wstęp kosztował o ile się nie mylę 7 funtów, ale za to DJ był Roughton Reynolds pod pseudonimem Rout, perkusista Rob Rolfe (Sgt. Rolfy) oraz DJ Pdex (brat gitarzysty enterów Rorego Clewlowa). Zabawa trwała do 3 rano. Kolejnego dnia na twitterze można było przeczytać, ze zebrano 10 tysięcy funtów w ciągu tego jednego wieczoru dla Action Aid UK. |
Archives
May 2016
Categories
All
|